czwartek, 6 listopada 2014
Tadam
Dziś w nocy byłam bardzo zadowolona z Jędrka, mimo, że mnie obudził w środku i nocy i nie za bardzo dał spać. A cóż mnie takiego ucieszyło? Otóż wieczorem, poprosiłam by, jak zechce mu się w nocy siku, to wstał i poszedł do łazienki. I on to właśnie zrobił. A że później nie mógł zasnąć i mnie nie za bardzo dał, to już szczegół. Ucieszyło mnie nawet nie to, że nie zlał się w łóżko (choć to też), ale że najwyraźniej zareagował na moją prośbę, wysłuchał jej ze zrozumieniem i zareagował. Jestem bardzo dumna z syna mego :-) Kochany dzielny chłopczyk.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka słów wyjaśnienia
Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd. Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Doskonale Cię rozumiem :) Też się cieszę jak chłopcy sucho prześpią całą noc. Też jest to naszą zmorą. A pomyśl ile mamy prania przy dwóch chłopakach?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dalsze postępy :)