Odpowiadając na pytanie w tytule:
W zasadzie wszystkim. Najmniej typowymi zabawkami dla dzieci. Za to oprócz szczoteczek do zębów (niekwestionowanego króla zabawek ostatnimi czasy), może to być:
- brązowe prześcieradło zdjęte z materaca
- koszulka wygrzebana z szafy
- mandarynki (które bynajmniej w przypadku Jędrka nie są produktem żywieniowym)
- termos.
Jak bawić się takimi zabawkami? Przede wszystkim trzeba mieć zdolności żonglera. Jędrek świetnie manipuluje szczoteczkami w rękach (przy czym jednoczenie zębów sam myć nie potrafi :( Wtedy staje się drewniany jak kołek). Mandarynki zaś układa, przekłada sobie w koszyczku. Część oczywiście ląduje na podłodze. Termos rozbiera na części pierwsze. Gumko-uszczelka zostaje zgryziona. Kadłub termosu doskonale się nadaje jako pojemnik na szczoteczki.
Mój syn jest twórczy. Niby się wydaje, że nie potrafi się bawić. A jednak pomysły to on ma.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka słów wyjaśnienia
Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd. Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Franula też uwielbia mandarynki i pomarańcze. Z niezwykłą dokładnością obiera je ze skórki i na tym zabawa się kończy. Uwielbia to. My, dzięki temu mamy obierania pomarańczy z głowy;-)
OdpowiedzUsuńChoć do tej pory jeszcze nie wpisywałam się u Was, obserwuję Wasz blog od ubiegłorocznego konkursu.
Pozdrawiamy Was serdecznie
No tak dzieci mają wyobraźnię i potrafią bawić się dosłownie wszystkim :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
I zapraszam do siebie ponownie :D