Wiem, wiem... jestem monotematyczny (juz o tym było), ale po prostu go lubię. Spójrzcie tylko na to obdrapane krzesełko, które dostał od ojca; posłuchajcie jak mruczy sobie pod nosem grając. I jak tu nie lubić autików.
środa, 12 stycznia 2011
Co robią dorosłe autiki? (rozważania taty)
Nie wiem. Tak mnie ostatnio to zafrapowało trochę. No bo w dłuższej perspektywie to wszyscy będziemy martwi. Ale pewnie my wcześniej jak nasi synowie. Wiec, co wtedy? Dobra, trochę czasu do zastanowienia się mam nadzieję jeszcze jest. Póki co, wróciłem myślami i uszami do mojego ulubionego Glenna Gould'a (nigdy oficjalnie nie było to potwierdzone ale ja jestem przekonany, że to autysta lub co najmniej człowiek z zespołem Asperger'a)
Wiem, wiem... jestem monotematyczny (juz o tym było), ale po prostu go lubię. Spójrzcie tylko na to obdrapane krzesełko, które dostał od ojca; posłuchajcie jak mruczy sobie pod nosem grając. I jak tu nie lubić autików.
Wiem, wiem... jestem monotematyczny (juz o tym było), ale po prostu go lubię. Spójrzcie tylko na to obdrapane krzesełko, które dostał od ojca; posłuchajcie jak mruczy sobie pod nosem grając. I jak tu nie lubić autików.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka słów wyjaśnienia
Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd. Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz