środa, 22 lipca 2009

Holandia


Dostałam od koleżanki historyjkę, w której wychowywanie
dziecka porównywane jest do podróży do wymarzonych Włoch, a
niepełnosprawnego dziecka do nagłej zmiany i znalezienie się nie
we Włoszech, tylko w Holandii. Nie tam mieliśmy być, wszyscy jadą
do Włoch, my też marzyliśmy o Italii, a tu lądujemy w Holandii.
Morał jest oczywiście taki, że tam też jest pięknie, inaczej,
ale pięknie. I tylko uporczywe myślenie o Italii może spowodować
to, że nie docenimy wiatraków, tulipanów i Rembrandta.



Ja się generalnie z tym zgadzam. Że świat niepełnosprawnego
człowieka nie jest gorszy. Jest inny, równie piękny, pod
niektórymi względami piękniejszy. Mnie np. taki klimat
niderlandzki dużo bardziej pasuje jak włoski. Niektóre zachowania
Jędrka są mi bliższe i racjonalniejsze, niż większości ludzi.



Gdy prawie 2 lata temu trafiliśmy do Ośrodka dla Dzieci
Upośledzonych „Dać szansę” dostaliśmy tam broszurę, w której
było min. o tym, czym jest upośledzenie, czym autyzm. Zapamiętałam
też bardzo mocno z tej broszury zdania o tym, czy te dzieci są
szczęśliwe. Że patrząc na nie można śmiało powiedzieć- tak,
ale gdy patrzymy na ich rodziców- to już to tak różowo nie
wygląda. Myślę jednak, ze problem nie tkwi w tym, że wszyscy się
smucą, że nie pojechali do Włoch, a do Holandii. Nie boli mnie tak
bardzo odmienność Jędrka. Ja się tylko boję o jego przyszłość.
Co będzie, jeśli nie będzie samodzielny (a na to podobno nie ma
wielu szans). Kto się nim zajmie, gdy nas nie będzie? Ciężko nie
wybiegać w przyszłość i żyć tylko tym, co tu i teraz.

3 komentarze:

  1. taaaa...DPS (domy pomocy społecznej) są podstawowym miejscem dla ludzi upośledzonych, na (wielkie) szczęście coraz więcej jest fundacji, organizacji, które budują domy dla ludzi upośledzonych działające na zupełnie innych zasadach (fundacja Arka np: http://www.larche.org.pl/_arka.php?dzial=3)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kazdy z nas mysli o przyszlosci i chce jak najlepiej dla naszych dzieci. Jedrek wymaga wiecej pomocy teraz, ale co bedzie jesli za kilka lat, moze nawet 5-10, naukowcy rozszyfruja autizm i twoj Jedrek przemieni sie w samodzielnie funkcjonujacego mezczyzne? Medycyna idzie tak szybko do przodu. Poza tym, Jedrek ma wspanialego brata Piotrka. Wiele niewiadomego czeka nas wszystkich w przyszlosci, ale jak bedziesz duzo czasu skupiala na przyszlosci, tak jak z Holandia, nie bedziesz miala czasu na "carpe diem"

    OdpowiedzUsuń
  3. Myslę, że to bardzo ważne, że Jędrek ma brata.

    OdpowiedzUsuń

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...