Jędrek jakby spokojniejszy i weselszy. Śpi dobrze. Z zasypianiem mamy tyko problem bo ja zasypiam przed nim. Więc jak tata któregoś razu wrócił nocą, to zastał prawie wszędzie zapalone światła i ślady bytności Jędrka w kuchni. Ale ale, nie jest tak źle bo ostatnio Jędrek ma jakieś zaczątki sprzątania. I np. któregoś wieczoru powkładał wszystko (jedzenie) do lodówki. Zazwyczaj ma odwrotnie- wszystko wyjmuje. Nie mogę mieć zapasów w lodówce. Dobrze, że teraz czasu niekolejkowe i można codziennie kupować w małych ilościach.
W poniedziałek w Axonie pani Ania nie mogła się Jędrka nachwalić. Że taki był grzeczny, współpracujący i zainteresowany. Z zaangażowaniem układał proste puzzle i historyjki obrazkowe. To, że układał mnie nie dziwi, ale że z zainteresowaniem, to jest coś. Jędruś bardzo lubi te zajęcia w Axonie. Zadziwiających czasów doczekaliśmy.
W domu ćwiczyłam sobie brzuszki. Jędrek zazwyczaj pomaga mi w ten sposób, że podkłada mi się pod głowę, czym w zasadzie uniemożliwia mi ćwiczenia. Zażartowałam sobie, że ma robić ze mną. Położył się obok i i przy mojej początkowej ręcznej pomocy-wspomaganiu - robił. To było piękne. Rączki za główką, nóżki zgięte w kolankach i podnosimy głowę i tułów do brzucha. Taka koordynacja ruchów dla Jędrka to nie jest wcale bułka z masłem. I że chciał - to najważniejsze. Byłam zachwycona. No to mam teraz towarzysza do ćwiczeń ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka słów wyjaśnienia
Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd. Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz