Od tygodnia Jędrek ma fazę psocenia. Nie nadążamy za nim. Jego niszczycielska działalność nas osłabia.
Poza tym jest dobrze. W tym tygodniu Jędrek zaliczył dwie imprezki karnawałowo-choinkowe. Jedną wczoraj organizowaną przez KTA, a drugą przedwczoraj przez Fundację Zdążyć z Pomocą. Obie mu się bardzo podobały. Imprezowy chłopak z tego naszego synka. A jak panny, mężatki i wdowy rwie;) Aż im trudno się od niego uwolnić. Za to przed takimi młodymi, w jego wieku, raczej zwiewa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka słów wyjaśnienia
Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd. Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz