Rozmawiałam z Magdą Kaźmierczak (od PECS). Ich przedszkole rusza już tuż tuż. W założeniach ma to być modelowe przedszkole pracujące metodą PECS. A że robią to ludzie profesjonalni i zaangażowani w swoją pracę, to ja jeszcze raz gorąco polecam.
Gdyby Jędrek był w wieku przedszkolnym i mieszkalibyśmy w Poznaniu na pewno bym się tam zgłosiła.
Hania
Info reklamowe:
Miło nam poinformować, że od stycznia 2013 r. swoje funkcjonowanie w Poznaniu rozpocznie Niepubliczny Terapeutyczny Punkt Przedszkolny “Saplings – Educating for life” przy ul. Przemysłowej 68.
Będzie to placówka terapeutyczno-edukacyjna, dedykowana dzieciom z autyzmem w wieku od 3 lat do 8 lat, które wymagają stałej opieki logopedów, specjalistów pedagogów, czy terapeutów sensorycznych. Punkt przedszkolny będzie pracował w oparciu o programy wychowania przedszkolnego wybrane z zestawu programów MEN oraz indywidualne programy terapeutyczne opracowane dla każdego dziecka.
W pierwszej kolejności będą przyjmowane dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, wydanym przez publiczną poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Przedszkole będzie do dyspozycji dzieci codziennie, od poniedziałku do piątku w godz. 8:00 - 14:00 – lub dłużej wg potrzeb.
“Saplings” będzie kameralnym miejscem, w którym wspierać będziemy potencjał rozwojowy każdego dziecka, ze szczególnym naciskiem na rozwój funkcjonalnych umiejętności porozumiewania się i umiejętności społecznych.
Wszystkie ważne informacje i szczegóły dotyczące funkcjonowania placówki, jej celów i zadań, zasad przyjmowania dzieci, udzieli Państwu Marek Kaźmierczak pod nr tel. 533 98 32 34.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I minął kolejny rok
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz