W maju Jędrek miał:
- 4 zajęcia (5,5h)
pedagogiczno-logopedyczne metodą Wianeckiej u Asi w Warszawie
- 3 zajęcia (po 45 min) z logopedą w
Białymstoku w ramach wczesnego wspomagania
- 7 zajęć z SI (4 w ramach
wczesnego wspomagania + 3 w KTA)
- 3 zajęcia z psychologiem (w ramach
wczesnego wspomagania)
- 2 zajęcia z dogoterapii
- 18 zajęć na basenie (14 ze STARTU, 3 z TWzK i 1 na "Gołębiu")
- 4 grupowe zajęcia plastyczno-muzyczne (zwane przeze mnie art-terapią)
- 4 grupowe zajęcia metodą Weroniki Sherborne
- 3 zajęć z hipoterapii
- przedszkole z gimnastyką korekcyjną
(2 razy w tygodniu) i rytmiką (raz w tygodniu)
- 12 dni – praca w domu
- 1 raz kino
- 1 raz filharmonia
- piknik dla dzieci niepełnosprawnych
- Dzień Rodziców i zajęcia z rodzicami w przedszkolu
W czasie 3 dni nie mieliśmy terapii ani na zewnątrz ani w domu, choć nie były to dni bez niczego. Mieliśmy bowiem dwie wielkie imprezy rodzinne (chrzciny Michałka i komunię Piotra). Jędrek bardzo lubi takie imprezy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz